To wymaganie ma na celu m.in. doprowadzenie do tego, że przewodnik-drużynowy nie będzie np. klepał zbiórek "takich jak były zawsze", tylko będzie wiedział jak dotrzeć do informacji, inspiracji oraz regulacji.
Z prasą harcerską jest tak, że obecnie na papierze wychodzi jedynie "Czuwaj". Niektóre hufce np. zamawiają prenumeratę dla swoich instruktorów. Oprócz tego jest też kilka czasopism internetowych, np. Harcerz Rzeczpospolitej (
http://www.hr.bci.pl), czy Na Tropie (
http://natropie.zhp.pl). Możliwe jest np. zadanie polegające na przeszukaniu archiwów czasopism, znalezienie artykułu na jakiś temat i wykorzystanie go w swojej pracy.
Z literaturą, książkami można zrobić podobnie: zakładamy że chcemy znaleźć i wykorzystać jakąś książkę harcerską na określony temat i używamy jej w swojej pracy. Co prawda osobiście praktycznie po każdej wizycie w składnicy wracam do domu z jakąś nową książką, ale chciałbym polecić prawdziwą kopalnię starszych tytułów: biblioteki cyfrowe:
http://fbc.pionier.net.pl/ Wpisujemy w wyszukiwarce odpowiedni termin (harcerz, harcerstwo, zastęp itp.) i mamy dostęp do wielu przedwojennych pozycji: poradniki, gazetki okolicznościowe drużyn, nawet wybrane regulaminy. Ciekawe doświadczenie, chociaż równie dobrze opiekun lub KS może stwierdzić "przeczytaj coś nowszego".
W dużym skrócie: znaleźć -> przeczytać -> wykorzystać coś harcerskiego. Ale już na poziomie instruktorskim, a nie np. "Kamienie na szaniec".