• Rejestracja
Pierwszy raz tutaj? Zajrzyj do FAQ!
x
Witamy w serwisie zapytaj.zhp.pl, gdzie możesz zadawać pytania i otrzymywać odpowiedzi od innych harcerzy.

Możesz też zdobywać punkty za zadawanie pytań i udzielanie odpowiedzi. Tutaj pomaganie innym się opłaca! Więcej informacji tutaj!


Na wiele pytań odpowiedź znajdziesz w dokumentach ZHP:


Czy nie mając przyznanego stopnia mogę otowrzyć następną próbę?

+2 głosów
Tak jak pisałam w temacie - jest możliwość otwarcia próby na kolejny stopień nie mając przyznanego niższego? Jakiś czas temu skończyłam kartę próby na stopień ochotniczki, jako że mam przejąć gromadę polecono mi że mam od razu otworzyć próbę na Przewodnika, Naramiennik,i HO(mam 17lat). Jednak ani mój opiekun ani drużynowa nie przyznali mi go jeszcze - w drużynie panuje zwyczaj biegu o stopień.
pytanie zadane 18 października 2015 w Próby przez użytkownika Sonia3468 (153)   2 2 7
Współczynnik akceptacji: 0%
   

1 odpowiedź

+2 głosów
Generalnie nie. Realizuje się jeden stopień harcerski na raz. Jednak w tym przypadku jest kilka kwestii do wyjaśnienia:

Po pierwsze przewodnik to stopień instruktorski, nie harcerski. Stopnie instruktorskie realizuje się oddzielnie od stopni harcerskich, więc możesz otworzyć próbę na stopień przewodnika w dowolnym momencie. Po drugie, próba wędrownicza (tzw. naramiennik) też nie jest stopniem harcerskim. Dlatego też możesz ją otworzyć zanim zamkniesz próbę na ochotniczkę.

HO jest oczywiście stopniem harcerskim. Skoro jesteś w wieku, w którym należy realizować HO to wcześniejsze próby powinny zostać już zamknięte, choćby negatywnie (zwłaszcza próba na ochotniczkę, która jest przeznaczona dla szkoły podstawowej!). Ale do otwarcia HO trzeba mieć przyznany naramiennik wędrowniczy, więc na tę chwilę nie możesz otworzyć HO.

Czyli na tę chwilę proponuję jak najszybciej otworzyć próbę wędrowniczą i jednocześnie przewodnikowską. Po zdobyciu naramiennika można otworzyć HO. Jeśli jakaś wisząca próba ochotniczki miałaby być przeszkodą to już lepiej zamknąć ją negatywnie (i tak niedługo będziesz mieć HO) niż opóźniać otwarcie HO tylko po to, żeby w wieku 17 lat mieć bieg na ochotniczkę.
odpowiedź 18 października 2015 przez użytkownika karol-gro (17,704)  
Dziękuję bardzo za odpowiedź :) Wiem że przewodnik to stopień instruktorski a naramiennik nie jest żadnym stopniem, pisałam na szybko głównie mając na uwadze właśnie HO. Niestety próby z negatywnym wynikiem zamknąć nie mogę - wszystkie zadania mam podpisane, kartę ma już opiekun próby. W drużynie jest taka obrzędowość że każda osoba bez względu na wiek zaczyna od pierwszego stopnia harcerskiego i każdy realizuje po kolei. Zadania co prawda są różne dla osób mających lat przykładowo 13, a 17. Moja na przykład podobno mogłaby być próbą na HO gdyby dodać do niej kilka zadań - zrealizowałam właściwie już zadania jak stałe pole służby, przezwyciężenie strachu (co z kolei mogłoby być zadaniem na naramiennik wędrowniczy).. W każdym bądź razie będę kombinować żeby zrobić tak jak druh radzi. Może uda mi się dogadać z drużynową :)
I jak dla mnie tutaj jest problem mały problem z tą próbą ;). Dlatego często mówi się o tym że stopnie są dopasowane do wieku.

Skoro twoja próba na ochotniczkę była praktycznie próbą na HO, pewnie próba na samarytankę będzie wyczynem na miarę HR. Że już nie powiem o HO, HR rozumiem tylko pośmiertnie :D?

Bo w tym przypadku osoba która by przyszła do tej drużyny w wieku lat 16 musiałaby chyba ze szkoły zrezygnować żeby przed 20 rokiem otworzyć HO ;).

PS. do tematu, zrobiony naramiennik jest wymagany do otwarcia HO (i próba powinna być w miarę krótka jak masz już 17 lat), więc najpierw stary stopień -> (jednocześnie) naramiennik -> HO -> Przewodniczka, taki powinien być "progres" ^^. Polecam znalezienie sobie dobrego opiekuna do tych prób.
Wlasnie w tym wieku doszlamdo druzyny :p nie wiem jak by bylo z stopniami wyzszymi gdybym nie miala przejmowac za jakis czas gromady. Pewnie tak jak Druh mowi, HO albo posmiernie albo jako starsza pani z balkonikiem.
Ehh... jak widzę takie "obrzędowości" to mam ochotę zgłosić je do komisji rewizyjnej... I tu nie chodzi o mało szkodliwe dziwactwa mundurowe tylko kompletne rozoranie systemu stopni
I powstaje pytanie: dlaczego osoby mające przejmować jakąś jednostkę mają być inaczej traktowane?

Pytań jest więcej:

  1. Co z osobami, które są w kilku jednostkach jednocześnie, albo przechodzą między nimi?
  2. czemu ochotniczka na poziomie HO nie wymaga naramiennika?
  3. Po zdobyciu ochotniczki w wieku 17 lat ma się wiedzę na poziomie HO czy ochotniczki? (na wymaganie na pwd)
  4. Czy można powołać kapitułę ochotniczek?

Nie chodzi mi o to, że taki system (każdy zdobywa te same stopnie, ale z różnymi wymaganiami) jest sam w sobie zły. Ale jest kompletnie niekompatybilny z wszelkimi regulaminami i resztą organizacji

W ogóle spotkałem się z mega parciem na instruktorów i pwd w wielu środowiskach na zasadzie:

1. Kompletnie ignorujemy stopnie harcerskie czasami coś zdobędziesz w druż harcerskiej i ignorowanie sprawności. Zasadniczo nie wiemy że istniejesz póki nie masz lat 16.
2. Masz 16 lat, dostajesz drużynę bo brakuje nam drużynowych, bez kursu przewodnikowskiego, robisz go na szybko.
3. GO GO turbo szybka samarytanka/ćwik + naramiennik + pwd (HO przecież nie trzeba, opiekun potwierdzi że ma się umiejętności na poziomie HO, w końcu chodzi tylko o następnego instruktora do statystyki), jedziesz znaki służby i wszystko co się da bo trzeba jakoś wypchać te próby na stopień. HO ewentualnie uda ci się po zrobieniu pwd jak masz samozaparcie.
4. Dostajesz drużynę, ciągniesz do lat 18/19 później jesteś tak wycieńczony/a że nie masz już siły i po tobie przychodzi następna osoba lat 16.

Może to tragiczne, ale ilość środowisk gdzie takie coś widzę mnie przeraża, powiedziałbym nawet że to ogólna tendencja małych środowisk. Nie widziałem jeszcze środowiska gdzie nie bierze się 16 letniej osoby NAGLE i nagabuje się ją na "TURBO MEGA SZYBKIEGO PWD I ZANIM ZROBISZ TO BIERZ ZAKLADAJ/PRZEJMIJ DRUZYNE" bo to przecież lans, szpan, służba i trąby grają.
Może powinniśmy jakiś ogólnozwiązkowy banner zrobić:
Nie masz kursu pwd? nigdy nie byłeś/aś więcej niż zastępowym/ą? nie wiesz jakie dokumenty prowadzi się w drużynie? kompletnie nie wiesz jak prowadzić grupę więcej niż 3 osób a i z tym były problemy? Weź załóż drużynę, na pewno sobie poradzisz.
Z tą różnicą że swoja przygodę z harcerstwem zaczęłam w  wieku lat 15 właściwie od końca - od bycia kadrą w gromadzie zuchowej. Byłam przygotowywana do objęcia funkcji przybocznej, po jakimś czasie tę funkcję właśnie objęłam. Mam zrobiony kurs funkcyjnych gromad zuchowych, wybieram sie niedługo na kurs drużynowych zuchowych - nikt mi nie kazał, jednak chcę poszerzać swoją wiedzę w tym zakresie wiem, że właśnie chcę być zucholem na mojej harcerskiej drodze :) Co prawda do drużyny harcerskiej doszłam nieco później mało wiedząc, teraz wiem trochę więcej jednak nadal nie jest to zbyt duża wiedza - mówię tu o wiedzy stricte harcerskiej, nie zuchowej. Samą teorię właściwie mam wykutą na pamięć, jednak co z tego jeśli HO ma inne wymagania, a już (o ile sie nie mylę) tropicielkę jest zadanie z węzłami, gdzieś tam nawet chyba ze stosami ogniskowymi, gdzie z tymi rzeczami styczności w praktyce nie miałam. I wiadomo harcerz nie jest harcerzem w teorii ale też w praktyce.

Może moja próba na HO, naramiennik i przewodnika będzie na "hurra", jednak jestem związana z tą gromadą i dzieciakami, a nie ma jej kto przejąć. Jest jedną z nielicznych gromad działających w okolicy, a nie chcę zamykać dzieciakom jakiś możliwości. Ja zawsze będę mogła się dokształcać na różne sposoby, a one same gromady nie poprowadzą..
Ale postaram sie porozmawiać z drużynową i pokażę jej tę rozmowę. Mam nadzieję że da jej do myślenia i zmieni swoje/ nasze praktyki.

System, w którym zdobywano stopnie harcerskie po kolei, niezależnie od wieku, w którym się zaczęło, z zachowaniem w miarę stałych ich poziomów, obowiązywał dawniej w ZHP, ale w 2003 r. - 12 lat temu! - zrezygnowaliśmy z niego z kilku powodów:

  • kompletnie ośmieszał niższe stopnie, gdyż człowiek w wieku 19 lat zdobywał np. młodzika w tydzień, a harcerzowi w wieku lat 11, do którego był ten stopień zasadniczo skierowany, stopień ten dostarczał wyzwania na pół roku. I potem ten młody patrzył na 19-latka, który zdobył młodzika kompletnie bez wysiłku, i miał żal...
  • wyższych stopni nikt nie zdobywał, bo po drodze ludzie się zniechęcali, robiąc kolejne stopnie nie stanowiące jakiegokolwiek wyzwania, jedynie obowiązek do odbębnienia; wiązało się z tym znaczne napompowanie poziomu HR-a poza granice sensowności.
  • ludzie w dzisiejszym wieku wędrowniczym zamiast zająć się swoim rozwojem, tłukli najpierw przez pół roku obowiązkowe wymogi, które nic im nie dawały
Między innymi z powyższych powodów w 2003 r. zdecydowano, że wybór zdobywanego stopnia ma być dostosowany do wieku i bieżącego etapu rozwoju kandydata. Wymaganie w dzisiejszych czasach od wędrowniczek zdobywania ochotniczki to nie obrzędowość środowiska, a niezrozumienie naszego systemu instrumentów metodycznych.

Podobne pytania

+1 głos
1 odpowiedź 196 wizyt
0 głosów
1 odpowiedź 929 wizyt
+1 głos
2 odpowiedzi 313 wizyt
pytanie zadane 4 lipca 2018 w Próby przez użytkownika jvgnav (268)   1 6 13
0 głosów
1 odpowiedź 1,052 wizyt
pytanie zadane 14 maja 2016 w Próby przez użytkownika Marysienka (376)   7 11 25
+1 głos
1 odpowiedź 424 wizyt
pytanie zadane 30 stycznia 2016 w Próby przez użytkownika dh Olek (278)   7 19 28
Ta strona używa plików ciasteczek. Korzystanie z serwisu oznacza zgodę na ich używanie.
Pomysł, wykonanie, osoba odpowiedzialna za działanie serwisu: hm. Szymon Gackowski
...