Posiadanie jedynie stopnia samarytanki będąc przewodniczką nie jest powodem do dumy. Raczej wręcz przeciwnie. Zatem zazwyczaj się tym nie chwalimy, a zatem i nie zapisujemy w żaden sposób.
Z językowego punktu widzenia należałoby się zastanowić który stopień jest "istotniejszy". Jak ze stopniami naukowymi - te zawsze piszemy najbliżej nazwiska. Osobiście raczej stawiałbym pwd. najbliżej, ale to tylko moje domysły.
No i zawsze obowiązuje zasada ogólna dotycząca wyliczeń, zatem po nazwisku po przecinku możemy wyliczać kolejne "tytuły" równorzędne, właśnie tak jak ma to miejsce z HO.