Czuwaj!
W wielu jednostkach jest tak, że czeka się na ten upragniony element przynależności do drużyny czy samego związku. W mojej drużynie na przykład, dana osoba po zakupieniu munduru czeka na oficjalne, uroczyste nadanie barw. W "okresie próbnym" pokazuje się (a przynajmniej powinna) z jak najlepszej strony, stara się, jest aktywna na zbiórkach i bierze czynny udział w życiu drużyny. Sądzę, że w Twojej jednostce jest podobnie. Musisz zatem pokazywać się w jak najlepszym świetle i uzbroić się w cierpliwość (która też jest niezwykle ważnym elementem w tym przypadku) i nie "pastwić się" nad swoją druhną, a mundur na pewno niedługo zostanie Ci przyznany! :)
P.S. Mundurki to mają ziemniaki! My- harcerze mamy mundury, z których powinniśmy być dumni! Wyrażajmy się zatem o nich z należytym szacunkiem. Ot taka dygresja... :)
Mam nadzieję, że jakkolwiek Ci pomogłam i trzymam kciuki za przyznanie Ci munduru! :)
Czuwaj, Dagmara.