• Rejestracja
Pierwszy raz tutaj? Zajrzyj do FAQ!
x
Witamy w serwisie zapytaj.zhp.pl, gdzie możesz zadawać pytania i otrzymywać odpowiedzi od innych harcerzy.

Możesz też zdobywać punkty za zadawanie pytań i udzielanie odpowiedzi. Tutaj pomaganie innym się opłaca! Więcej informacji tutaj!


Na wiele pytań odpowiedź znajdziesz w dokumentach ZHP:


znaki służb - kilka wątpliwości

+12 głosów
W moim patrolu właśnie rozisujemy znak służby zdrowiu i zastanawiamy się nad kilkoma kwestiami.

1. Czy realizowane zadania muszą być zespołowe czy można w programie znaku umieścić zadania indywidualne?

2. Ile powinno być tych zadań?

3. Czy raz zdobyty znak służby można nościć do końca życia? czy tylko do momentu, kiedy przestaniemy pełnić służbę np. zdrowiu ?
pytanie zadane 19 stycznia 2013 w Wędrownicy przez użytkownika joaśka :) (422)   7 11 18
Współczynnik akceptacji: 60%

otagowane ponownie 24 kwietnia 2013 przez użytkownika royas
   

5 odpowiedzi

+9 głosów
 
Najlepsza
1. Znak służby to narzędzie działania zbiorowego. Zatem zadania powinny być robione razem. Oczywiście, każde zadanie, dla polepszenia jakości, winno mieć swojego lidera (osobę odpowiedzialną).

2. Myślę, że poniżej 3 nie ma co schodzić. Powyżej 10 - również, bo to znaczyć będzie, że albo przeładowywujeci próbę, albo zamisat poważnych zadań dla wędrowników, zawalacie ją drobiazgami.

3. Było to nieraz rozważane i są głosy takie i takie. Jednakże nie jest to oznaka drużyny specjalnościowej, tylko znak potwierdzający podjęcie i zrealizowanie służby, a zatem winien być noszony stale.
odpowiedź 19 stycznia 2013 przez użytkownika Dominik Jan Domin (9,869)   39 88 189
wybrane 27 stycznia 2013 przez użytkownika joaśka :)
+4 głosów

Ad 3. Wydaje mi się, że poglądy, że znaki służb nosi się jakiś określony czas, wynikają z luźnej interpretacji nazwy tego instrumentu, z tego co się komu kojarzy. Natomiast wczytanie się ze zrozumieniem w zasady (uchwała RN z 2003) prowadzi do wniosku, który przedstawił Dominik.

1. Idea:  Znaki służb przygotowują do świadomego podjęcia stałej służby i uczą pracy w zespole. Przez zdobywanie znaków służb wędrownik poznaje dziedziny, w których ma możliwość pełnić służbę na rzecz organizacji i społeczeństwa. Wyraźnie widać, że w samych znakach nie chodzi o stałą służbę a o zorientowanie się w polach służby, to przygotowanie do świadomego wyboru. To zorientowanie się następuje przez praktykę, przez służbę, ale pozostaje próbowaniem.

2. Próba polega na wykonaniu zaplanowanych zadań w okresie nie dłuższym niż jeden rok. Czyli czas na realizację zadań jest ograniczony, po tym czasie należy całość podsumować i...

3. Na podstawie przedłożonej dokumentacji i po zaprezentowaniu przez zespół przebiegu próby przeprowadzający próbę podejmuje decyzję o przyznaniu znaku. Znak jest przyznawany. Jest zdobyty.

4. Symbolem zdobycia znaku służby jest metalowa odznaka wykonana według wzorów zatwierdzonych przez Główną Kwaterę ZHP. Czyli znaczek noszony na mundurze jest symbolem zdobycia znaku. Zakończenie pełnienia danej służby nie zmienia tego faktu. Znak zosatał zdobyty, czego symbolem jest znaczek na mundurze.

Znak służby jest odznaką, zdobywaną przez pełnienie służby w okresie zdobywania. Nie jest oznaką pełnienia służby. Czy gdzieś jest jakiś przepis sugerujący zdejmowanie znaku? Czy gdzieś jest coś o konieczności pełnienia stałej służby?

odpowiedź 24 kwietnia 2013 przez użytkownika royas (22,194)  
+2 głosów

1. Zadania były planowane tak - jeden odpowiedzialny za zadanie+osoby realizujące zadanie z tą osobą, które "czuły się" w tym temacie. 

2. Ilość zadań nie jest chyba uregulowana. Przede wszystkim mają onę realizować potrzeby środowiska lokalnego. To jest znak służby więc mamy naszą pracą służyć.

3. Wielokrotnie widziałam harcerzy kolekcjonerów, noszących na mundurze niemal wszystkie znaki i temu jestem przeciwna - Czy robienie wszystkiego jest służbą?

jednak..

"Znaki służb przygotowują do świadomego podjęcia stałej służby i uczą pracy w zespole. Przez zdobywanie znaków służb wędrownik poznaje dziedziny, w których ma możliwość pełnić służbę na rzecz organizacji i społeczeństwa." 
 
Analizując te zapis z Idei znaków służb
można wywnioskowac, że nie zdejmujemy, gdyż znak jest namacalnym "dowodem" poznanej dziedziny - wynikiem pracy. Czyli realizacja znaku służby przygotowuje nas do wyboru a nie do konieczności pełnienia stałej służby...
 
 
odpowiedź 19 stycznia 2013 przez użytkownika Gracja Bober (4,602)   30 59 101
+1 głos

Ad.1. Indywidualne, rónież jestem przekonany, że nie miałoby to znaczenia dla reszty zespołu/patrolu a w końcu ZS to zadania zespołowa (jak wyżej pisano), ale osoba dużo bardziej zainterenowane szczegulną sferą, która obecna jest w zadaniu powinna być jego koordynatorem :) przecież może w tym miejscu to być jej powiązane zadanie ze zdobywaniem indywidualnej Sprawności trzy gwiazdkowej, albo mistrzowskiej... :) 

Ad.2. Myśle, że każdy w patrolu Znaku Służby powinien mieć możliwość uczestniczenia w wykonywaniu zadania, ale rónież każdy powinien jakieś poprowadzić, aby poczuć służbę dla danej dziedziny. Dlatego na argument przeciwko, że jeśli jest wielu członkuw patrolu ZS to co wtedy, odpowiedziałbym, że patrol nie powinien być duży, bo wtedy praca będzie efektywniesza, a otwarcie ZS dla wielu osób można rozwiązać otwierając dwa patrole zadaniowe :) Stąd moja porada tyle zadań-ile członków, ze świadomością tego co napisałem powyżej 

Ad.3. Uważam, że realizacja Znaku Służby powinna być na tyle odpowiedzialną decyzją, że faktycznie będzie się pełniło służbę tej sferze. np. ja mam Znak Służby Kulturze zdobyty w liceum, a teraz studiuję Historię Sztuki :) A wiec, jeśli przestaje się działać w sferze, powinno się zdjąć znak, tak sądze.

Może po sciągnięciu Znaku, warto wejść do zespołu ZS innej służby, którą już szczerze będzie można nosić zawsze?... ;)

odpowiedź 19 stycznia 2013 przez użytkownika Bohun (715)   5 11 24
Wędrownik winien poszukiwać, poznawać, bez obowiązku, że pierwsze co złapie - to jego droga życiowa. I do tego służą ZS. Fajnie, jeśli dzięki temu odnajdzie swoje miejsce w życiu, ale nie jest to obowiązek.
No nie jest... Dlatego napisałem, że warto kiedy "nie poczuje" znaku służby który zrobił, znalazł innych bardziej odpowiedni dla siebie. Sam o sobie mówiąc jako o wędrowniku, znalazłem kilka ścieżek które realizuje, a z jednej zrezygnowałem, wiec zgadzam się, ale już o tym pisałem...
Moim zdaniem znaki służby powinny przede wszystkim uczyć wytrwałości, podejmowania dłuższych, zorganizowanych działań i współpracy w działaniu na rzecz czegoś. Czyli przygotowują do służby.
A że przy okazji można znaleźć swoje pole służby to dobrze, ale znaki służby nie muszą koniecznie być związane z poszukiwaniem go - można zdobywać znak wiedząc z góry, że działanie będzie trwało np. rok, a potem się kończy, a my podejmiemy kolejne, inne.
0 głosów
Co do pytania 3, to pamietam, że na kursie mówiono nam, że nosi się tylko 1 znak służby, ten, który się zrealizowało bądź dalej realizuje.
odpowiedź 24 kwietnia 2013 przez użytkownika RozowaDruzynowa (511)   6 12 21
Na jakimś dziwnym kursie byłaś.

Podobne pytania

+6 głosów
1 odpowiedź 968 wizyt
pytanie zadane 16 marca 2014 w Wędrownicy przez użytkownika szalonooka (645)   14 33 47
+4 głosów
2 odpowiedzi 416 wizyt
pytanie zadane 29 kwietnia 2015 w Metodyka i metoda przez użytkownika ciemslawa (130)   1 2 7
+1 głos
1 odpowiedź 556 wizyt
pytanie zadane 7 kwietnia 2015 w Próby przez użytkownika Tomek Detlaf (773)   5 12 28
0 głosów
1 odpowiedź 480 wizyt
pytanie zadane 14 września 2017 w Próby przez użytkownika Zyga (751)   10 16 29
0 głosów
1 odpowiedź 212 wizyt
Ta strona używa plików ciasteczek. Korzystanie z serwisu oznacza zgodę na ich używanie.
Pomysł, wykonanie, osoba odpowiedzialna za działanie serwisu: hm. Szymon Gackowski
...