Czy można otworzyć jednoczeście dwie próby? [zamknięte]

Question

Chodzi mi konkretnie o próbe na samarytanke/ćwika i na wędrownika

Czy ma to sens, skoro samarytanka/ćwik jest niżej

Czy lepiej mając 16 lat otworzyc napierw ćwika potem wędrownika czy od razu wędrownika a potem HO

Answer 1

Naramiennik wędrowniczy nie jest stopniem! Jest instrumentem metodycznym podobnie jak próba harcerza, i tak samo jak próba- jest niezbędna by móc zdobywać stopnie danego pionu metodycznego.

W związku z tym można jednocześnie otworzyć próbę na stopień HARCERSKI i próbę wędrownika, jednakże możliwe jest że kapituła stopni wędrowniczych/ rada drużyny wędrowniczej widzi to inaczej lub stosuje jakieś inne rozwiązania.

Comments

Członek KSW mojego hufca mówi jasno, że nie opłacalnym jest otwieranie samarytanki równocześnie z naramiennikiem

---

To chyba nieco nie zna się na rzeczy... Stopień harcerski ma wszechstronnie rozwijać, zaś naramiennik wędrowniczy jest bardziej 'udowodnieniem' że coś potrafisz... Poza tym stopień ćwika/samarytanki jest chyba najbardziej znaczącym spośród wszystkich sześciu (tak też było często na przestrzeni wielu lat rozwoju harcerstwa)

---

Chodzi chyba o to, że samarytanka jest stopniem dla harcerzy starszych, a naramiennik jest dla wędrowników. Oczywiście gdzieś w okolicach 16 lat może się zdarzyć, że obie będą otwarte, ale otwieranie ich jednocześnie jest dziwne, bo wędrowniczą zamkniesz szybciej i już powinno się myśleć o HO, a tu dopiero samarytanka otwarta...

---

Ja powiem tak, z mojego doświadczenia ze stopniami i instrumentami wędrowniczymi ;P.

Wszystko zależy od sytuacji. Naramiennik wymaga działania w środowisku wędrowniczym i jest zupełnie osobną rzeczą, robi się go krócej i "zamienia" on nam takiego HS-a w wędrownika.

Samarytanka/ćwik to ostatni stopień związany czysto z umiejętnościami harcerza, który wymaga opanowania technik harcerskich i udowodnienia że jest się "Tym dużym poważanym druhem lub druhną".

Wg mnie członkowi KSW mogło chodzić o to że obie te próby wiążą się z dużą ilością obowiązków, ALE technicznie samarytanka powinna być otwierana nie w drużynie wędrowniczej (jeżeli ktoś działał) a otworzenie jej razem z naramiennikiem gdy ktoś takiego stopnia nie miał to wg mnie NAJLEPSZE wyjście, które pozwala "wyrównać" umiejętności wędrownika.

Tyle ode mnie ;P

---

Ogólnie mój błąd, nie spojrzałem, ale dokładnie ten sam temat już powstał wcześniej.

 

http://zapytaj.zhp.pl/10296/czy-mo%C5%BCna-robi%C4%87-dwie-pr%C3%B3by-w-tym-samym-czasie

---

Warto mieć na uwadze inny cel stosowania obu instrumentów - stopień samarytanki służy wspieraniu rozwoju osobistego harcerki, naramiennik wędrowniczy jest obrzędem przejścia, który służy zaangażowaniu w ruch wędrowniczy, zapoznaniu z jego specyfiką i nastawieniu na metody pracy oparte na indywidualnym wyczynie (stawianiu sobie wyzwań).

---

Właściwie w takiej sytuacje nie trzeba wgl otwierać dwóch prób. Wystarczy otworzyć jedną, wędrowniczą (wedle wieku młodej osoby) i dostosowaną, rozszerzoną odpowiednią przez drużynowego/opiekuna o (na tym przykładzie) treści z ćwika/samarytanki.