Apolityczność ma dotyczyć nie opowiadania się za żadną z partii lub stron politycznych występujących w społeczeństwie.
Działalność "polityczna" w formie udziału w radzie miasta, osiedla i dowolnych innych inicjatywach obywatelskich jest nie tylko nie zabronione ale nawet wymagana jeżeli możemy tutaj mówić o wychowaniu rozumianym w podstawach metodycznych ZHP.
Ta idea o której druh/druhna mówi dotycząca bycia apolitycznym ma na celu to, by żadna osoba samowolnie nie mogła kandydować i powoływać się na ZHP w swojej kandydaturze na funkcje publiczne. Czyli żeby nie "wykorzystywać" swojego bycia harcerzem dla bycia wybranym na wyborach.
Natomiast działanie w lokalnych społecznościach to podstawa pracy w ZHP i jest to godne pochwały. Tak samo jak załatwienie funduszy od miasta czy z ogólnopolskich funduszy np. dofinansowania dla hufca/drużyny/środowiska. Każda inicjatywa powinna być promowana a środowisko powinno mieć głos (jednak wg wskazówek raczej trochę "samolubny" albo z drugiej strony altruistyczny, bo zależy jak na to się patrzy, bo powinno mieć na oku rozwój młodzieży i wpajanie wartości zgodnych z naszymi z zachowaniem zasad tolerancji ;).
Jeżeli jest potrzeba, postaram się znaleźć bezpośrednio przepisy, jeżeli taka odpowiedź nie wystarczy ;).
Dodatkowo, żeby nie dublować, tutaj jest dobrze opisana "działalność" polityczna w ZHP (co wolno a co nie): http://zapytaj.zhp.pl/11899/komendant-hufca-mo%C5%BCe-by%C4%87-dzia%C5%82aczem-partyjnym-radzie-miasta