• Rejestracja
Pierwszy raz tutaj? Zajrzyj do FAQ!
x
Witamy w serwisie zapytaj.zhp.pl, gdzie możesz zadawać pytania i otrzymywać odpowiedzi od innych harcerzy.

Możesz też zdobywać punkty za zadawanie pytań i udzielanie odpowiedzi. Tutaj pomaganie innym się opłaca! Więcej informacji tutaj!


Na wiele pytań odpowiedź znajdziesz w dokumentach ZHP:


Drużynowy - ateista. Wasze odczucia.

+4 głosów
Na początku zastrzegam, iż moje pytanie nie ma na celu "odmrażania" typowych dyskusji, w których każdy będzie zalewał się argumentami dlaczego tak, dlaczego nie. Chodzi mi konkretnie o to co wy czujecie na myśl o osobie pełniącej funkcję drużynowego będącej jednocześnie osobą niewierzącą. O to, czy czujecie, że nie powinno mieć to miejsca, czy też w żaden sposób nie powinno sprawiać problemów w realizacji zadań takiej osoby względem swojego środowiska.

Wiem, że wszelkie dyskusje związane z religią (no, tutaj raczej z jej brakiem) często są przyczyną burzliwych dyskusji, jednakowoż prosiłbym o stosowanie się do zasad kultury wypowiedzi, niezależnie od opinii osób, które się tutaj wypowiedzą.
pytanie zadane 5 stycznia 2015 przez użytkownika Garbus (198)   3 4 9
Współczynnik akceptacji: 0%
   
Temat istotny, ale proszę o doprecyzowanie pytania - to nie jest forum dyskusyjne. http://zapytaj.zhp.pl/jak-to-działa
Uważam, że jest wystarczająco precyzyjne. Fakt - mogłem nadużyć słowa "dyskusja" w opisie pytania aczkolwiek samo zagadnienie odnosi się do odczuć na temat takiej osoby.  Zależy mi na wyrażeniu przez użytkowników opinii, a nie na wszczęciu jałowej dyskusji na temat tego, czy coś takiego może mieć miejsce czy też nie może.

3 odpowiedzi

+7 głosów

Miałam drużynowego - ateistę. Skupiając się tylko na tym, iż jest osobą niewierzącą, pomijając inne cechy charakteru... to chyba nie miało to większego znaczenia. Do kościoła na biwakach chodziliśmy z przyboczną. Przyrzeczenia składaliśmy normalnie - "Bogu i Polsce". Może faktycznie nie rozwijaliśmy się jakoś wybitnie pod względem duchowym, ale bynajmniej nie byliśmy ograniczani.

Odpowiadając na Twoje pytanie: Myślę, że jeżeli ktoś nie jest wojującym ateistą, antyklerykałem, który na każdym kroku podkreśla, że wiara jest prymitywna i bez sensu - z powodzeniem może być drużynowym. Jak ktoś jest dobrym człowiekiem, to nie ma znaczenia. To w końcu kwestia tolerowania odmiennych poglądów, której powinniśmy się uczyć. 

odpowiedź 5 stycznia 2015 przez użytkownika Blada (824)   7 19 28
Wiesz, sądząc po Twojej odpowiedzi, to bardzo dobrze rozwijałaś się duchowo. Może właśnie dlatego, że Twój Drużynowy był OK. Prywatne poglądy, jeśli takimi pozostają nie są żadnym problemem. Warto zajrzeć do Bi Pi: "Bóg nie jest żadną bezmyślna istotą, która dzieli ludzi ze względu na pochodzenie, przekonania, czy wyznanie...". I tyle.
+3 głosów
Odpowiem jako drużynowa-ateistka, więc nie do końca odpowiem na Twoje pytanie, raczej mogę powiedzieć, jak to u mnie wygląda.

Mam drużynę wielopoziomową - harcerzy i HS-ów i 2 sztuki, które wiekowo już są wędrownikami.

O ile z harcerzami nie rozmawiamy raczej na takie tematy, to z HS-ami zdarzało mi się dyskutować. I ludzi w drużynie mam różnych - mam osoby, które wierzą (m.in. takie, które są we wspólnotach) i takie, które nie wierzą, albo są na etapie poszukiwań. Ale rozmawialiśmy. Ja osobiście nie potępiam religii, szanuję moich harcerzy, którzy wierzą. Raczej próbuję zaszczepić w nich tolerancję do innych wyznań (i braku wyznania), a także pokazać im inne religie, bo uważam, że wartościowe jest poznawanie innych zdań, nawet jeśli nie będziemy się z nimi zgadzać.

Jeśli chodzi o Msze i inne religijne imprezy - mamy w parafii w naszej dzielnicy znajomego księdza, zresztą też instruktora. Więc pojawiamy się czasem na różnych wydarzeniach. Ale nigdy nie mówię harcerzom "musicie być", bo rozumiem, że nie każdy może chcieć. Ale kto chce i komu zależy to idzie. Podobnie jest z Mszami na obozach - jeśli ktoś chce, to ma taką możliwość, jeśli nie chce - nie ma przymusu.

Swoją drogą, taka luźna refleksja - niektórzy ludzie postrzegają ateistów, jako ludzi bez zasad, moralności i takich, którzy w nic nie wierzą. To nie prawda - mamy zasady, moralność i nie wierzymy w Boga. Zasady i moralność mamy podobną jak katolicy, bo takie są nasze kręgi kulturowe. I dla większości ateistów bycie dobrym człowiekiem oznacza to samo, co dla katolików, więc nie widzę wielkiego problemu z osobistym przykładem.
odpowiedź 6 stycznia 2015 przez użytkownika Aleksandra Golecka (5,317)  
Ja pisałem o osobistym przykładzie i nie chodzi mi o uznawane normy moralne (choć ten wspólny krąg kulturowy jest mocno dyskusyjny, jeśli dochodzi do szczegółów).

Chodzi mi o "całym życiem będę pełnić służbę Bogu". Takie tam mało ważne zdanie, zawarte nie wiem po co w Statucie ZHP i deklamowanie raz w życiu przez harcerza, też za bardzo nie wiadomo po co... Tu chyba osobisty przykład nie istnieje?
Osobiście jestem zwolennikiem  poglądów Baden Powella - skauting bez Wiary nie jest skautingiem. Jednak w dzisiejszych czasach Wiara różny ma wyraz. Otóż wydaje mi się, że dla tych, którzy nie wierzą w Boga, i nie poszukują do Niego drogi, skauting nie jest zamknięty, jeśli wyznają  wiarę w dobro, altruizm, spolegliwość, piękno, miłość, uczciwość....słowem w to co określamy "wyższymi wartościami", czyli w te wartości, które wierzącym uosabia Bóg. Całym życiem służyć Bogu, być człowiekiem, który do Niego dąży, nie wyklucza z tej ścieżki tych, którzy w Niego zwątpili. On z pewnością to zrozumie, bo "Bóg nie jest jakąś bezmyślną istotą...." jak powiedział BiPi. Inna sprawa, to postawa niewierzącego instruktora, jeśli niewiara jest jego Ideą którą chce głosić, a nie drogą poszukiwania wartości, to nie jest, moim zdaniem, mu po drodze ze skautingiem i wychowaniem.

"PEŁNIĆ SŁUŻBĘ BOGU, który stanowi uosobienie najwyższych ideałów, takich jak miłość, prawda, dobro, sprawiedliwość, wolność, piękno, przyjaźń i braterstwo, wiara, nadzieja. Ideały te łączą wszystkich ludzi dobrej woli, niezależnie od pochodzenia, narodowości, wyznania, wywodzą się z norm moralnych opartych na uniwersalnych, etycznych i kulturowych tradycjach chrześcijaństwa. Wyznawany przeze mnie system wartości kształtuję samodzielnie podążając w kierunku wskazanym przez Prawo Harcerskie."

Cytat od Cioci Wiki.

To, że Drużynowy nie wierzy to nie oznacza, że nie kieruje się takimi samymi normami moralnymi.

Dodam tylko od siebie, że słowo Bóg dla mnie jest równoznaczne z moimi ideałami oraz poglądami.

+2 głosów

Drużynowy ma prowadzić harcerzy drogami rozwoju harcerskiego - pełnymi: a zatem służby Bogu, Polsce i bliźnim.
 

  1. Czy będzie to potrafił, nie zaniedbywał niczego? (Tak, wiem, że wielu wierzących nie potrafi, ale to inna para butów)
  2. Co z jego osobistym przykładem?

Znałem takich, co z Kościołem nie mieli po drodze (co z ich wiarą - nie wiem, nie pytałem), ale o wychowanie duchowe harcerzy potrafili zadbać (Msze polowe na obozie, wyjścia na Msze do wioski itp. - pracowałem z nimi na obozie, nie wiem, jak to było w ciągu roku). 


Niestety, znałem i takich, co swoich harcerzy do wiary zniechęcali. Znałem drużynę trzymaną przez całą Mszę na dworze, na mrozie przed kościołem, aby tylko nikt na Mszę nie poszedł (po Mszy był apel na rynku, więc czekali). Znam dziewczynę - dawną harcerkę, która zobaczywszy mnie w duszpasterstwie spytała, kiedy opuściłem harcerstwo - bo ona była do tego zmuszona w drużynie, skoro chodziła do grupy modlitewnej na spotkania.

A zatem: dużo zależy od człowieka. Ale łatwo nie jest, skoro drużynowy ma wychowywać przykładem.

odpowiedź 5 stycznia 2015 przez użytkownika Dominik Jan Domin (9,869)   39 88 189

Podobne pytania

0 głosów
1 odpowiedź 349 wizyt
+2 głosów
1 odpowiedź 384 wizyt
pytanie zadane 6 maja 2018 w Drużyna przez użytkownika Oleńka (547)   11 30 45
0 głosów
1 odpowiedź 359 wizyt
pytanie zadane 2 lutego 2018 w Drużyna przez użytkownika artur111999 (140)   1 4 7
0 głosów
3 odpowiedzi 583 wizyt
pytanie zadane 19 lutego 2017 w Drużyna przez użytkownika Dawidekrypek28 (363)   10 19 28
+2 głosów
1 odpowiedź 902 wizyt
pytanie zadane 12 grudnia 2016 przez użytkownika wąski!:D (717)   22 39 58
Ta strona używa plików ciasteczek. Korzystanie z serwisu oznacza zgodę na ich używanie.
Pomysł, wykonanie, osoba odpowiedzialna za działanie serwisu: hm. Szymon Gackowski
...