Zakładam, że nie jest to żaden wypoczynek wg MEN, który ma osobne przepisy.
Żeby być dokładnym: za dzieci odpowiedzialna jest osoba, której rodzice przekazali odpowiedzialność. Najczęściej jest to drużynowy (lub opiekun drużyny). Jeśli drużynowy nie jedzie i wysyła opiekuna w zastępstwo to oczywiście to on jest odpowiedzialny, o ile jemu przekazali rodzice dzieci.
Czasem jest jednak tak, że drużynowy rozsyła informacje o biwaku itd., a na biwaku opiekunem jest ktoś inny. Czasem też druzynowy wyjeżdża z biwaku na chwilę i przekazuje opiekę opiekunowi. Nadal jednak to drużynowemu rodzice przekazali dzieci. Szczegółów prawniczych nie znam, ale o ile dobrze kojarzę to obie osoby mogą być pociągnięte do odpowiedzialności. Dochodzą tam takie kwestie jak to, czy drużynowy wybrał odpowiedzialną osobę na opiekuna, czy rodzice wiedzieli, że drużynowy nie będzie cały czas z dzieciakami itp.
Podsumowując, to że akurat ktoś inny był przy dzieciach nie oznacza, że drużynowy nie będzie miał w razie czego problemów.