Beret wszędzie jest zakładany raczej podobnie, nie widziałam wielu różnic - zakładamy na głowę, w miarę poziomo (nie za daleko z tyłu i nie za bardzo nasunięty na czoło), a potem ciągniemy prawy brzeg w dół (prawa ręka), przyklepując lewy brzeg do głowy (lewa ręka). Lilijka powinna być umieszczona pośrodku, nad nosem, najlepiej pionowo (choć spotkałam się z noszeniem lilijki nad lewym okiem - w drużynach obronnych).
Często berety nie chcą się układać za pierwszym razem, podobno dobrze jest beret wymoczyć i zmiękczyć w rękach (mój zaczął się układać po 3-dniowym rajdzie z ciągłym deszczem). Z bundeswehrami nie ma problemu, że się nie ukladają.
Drugim sposobem na nieukładający się beret jest wwinięcie pod spód tej "skórzanej" części beretu, z prawej strony - wtedy prawy brzeg lepiej się utrzymuje w prawidłowej pozycji.