Nie ma niczego określonego wprost i myślę, że jest to kwestia gustu i swobody. Sama sobie skróciłam spódnicę chyba trochę za bardzo; nie wygląda (moim zdaniem) źle, ale siadanie w niej bez rajstop nie jest szczególnie komfortowe. Oczywiście, spotkałam się z kilkoma uwagami szczególnie ze strony starszych, konserwatywnych instruktorów "czy ta spódnica to aby nie za krótka?", "za moich czasów w '79 tak nie było" ;p
Widziałam jednak i druhny w spódnicach sporo za kolana jak i w obciętych zaraz pod kieszeniami (a nawet raz ze skróconą PRZED kieszenie) i nie wydaje mi się, aby to była jakakolwiek różnica.