Może to bardziej dla harcerzy, ale punkty fajnie jest oznaczać na proporcach. My w tym roku będziemy będziemy to oznaczać przez różnokolorowe frędzelki lub pomponiki (różne kolory w zależności od liczby punktów, żeby nie było ich zbyt wiele). Jest to dobry pretekst do zrobienia i noszenia ze sobą tych proporców (oczywiście nie ma proporca - nie ma punktów).
A co oceniać? Można oceniać obecność i kompletność mundurów na zbiórkach drużyny. Np:0 za nieobecnego harcerza, 1 za harcerza bez munduru, 2 za niekompletny/nieprawidłowy mundur, 3 za wszystko super. Tak można sprowokować zastęp do np. zrobienia zbiórki z wyszywania sobie naramienników.
Problem w tym, że różne zastępy mają różną liczbę osób. To niby motywuje do ściągania większej liczby osób, ale w tym systemie jedna osoba daje dość dużą przewagę. Można też uśredniać liczbę osób, choć to będzie wymagało zaokrąglania. Dla HS-ów można by szukać opcji typu sumę punktów dzielimy przez pierwiastek z liczby osób, ale harcerzy, a tym bardziej zuchów to przerośnie...
Do tego można doliczać punkty za zadania zespołowe. Jeśli tych punktów będzie wyraźnie więcej od tych za obecność to nie będzie problemu z nieuczciwością z powodu nierównych zastępów.