Formalnie mamy w Ordynacji wyborczej:
2. Nadzór nad przebiegiem zjazdów hufców oraz zbiórek wyborczych sprawują komendanci chorągwi. Nadzór nad przebiegiem zjazdów chorągwi sprawuje Naczelnik ZHP. Dla zapewnienia prawidłowego nadzoru komendanci chorągwi i Naczelnik ZHP powołują swoich pełnomocników.
3. W ramach nadzoru komendanci chorągwi, Naczelnik ZHP i pełnomocnicy czuwają nad prawidłowym przebiegiem zjazdów i zbiórek wyborczych oraz nad zgodnością podejmowanych uchwał ze Statutem ZHP i innymi obowiązującymi przepisami, nadzorują wybory władz i delegatów.
Nie ma więc przeciwwskazań formalnych. Kompetencje takiego pełnomocnika niebardzo mają też wpływ na jakieś zjazdowe decyzje, w tym w kwestii absolutoriów etc. Gorzej jeśli pełnomocnik jest zarazem kandydatem do władz, wtedy to etycznie jeszcze mniej pasuje. Niemniej, dla czystości i przejrzystości ja bym wolał, aby pełnomocnik był spoza hufca albo przynajmniej spoza jego aktualnych władz czy też uczestników zjazdu z głosem decydującym.